Obserwatorzy / Followers

czwartek, 15 października 2015

Gosia Baczyńska dla Rossmann

Dzisiejszy post ( jak już wcześniej zapowiedziałam) poświęcony będzie mojej nowej torebce projektu Gosi Baczyńskiej dla Rossmann.
Tak wiele negatywnych komentarzy wypłynęło ostatnimi czasy na temat współpracy wyżej wymienionej projektantki z drogerią. Skąd jednak w Polakach ten sceptycyzm i niczym ograniczone zamiłowanie do podważania czyjegoś autorytetu, ba szydzenia i spekulowania o jego wcześniejszym lub późniejszym upadku?
Widząc reklamę w tv udałam się do pobliskiego Rossmanna chcąc przekonać się na własne oczy co ciekawego tam zastanę. Cała kolekcja jak głosiła kampania miała być skierowana dla kobiet w każdym wieku, gdyż Baczyńska jak podkreśla w wywiadach tworzy właśnie dla nich. To co zastałam zasługuje na duży plus. Oversize`owe topy, legginsy z wstawkami ze skóry, eleganckie szale z minimalistycznym logiem, torebki, rękawiczki, paski - wszystko co niezbędne jest kobiecie XXI wieku aby skompletować spójną garderobę. Kolorystyka oscylowała wokół czerni z elementami połysku w postaci złota i srebra. Dla siebie wybrałam klasyczną minimalistyczną torebkę ze skóry ekologicznej która idealnie pasuje do stylizacji na uczelnię do biura lub po prostu na co dzień. Skoro ubrania nie odrzucały brzydotą, ich jakość była lepsza ( moim zdaniem ) od tych z co niektórych sieciówek, dlaczego wywołały tak wiele kontrowersji ?
Istota tkwi w braku poczucia ekskluzywności przez klientów, a mianowicie w miejscu w którym została osadzona kolekcja. Drogeria w której można nabyć wszystko od a do z proponuje nam ubrania od projektantki i to takiej rangi jak Baczyńska. Mnie osobiście lokalizacja nie przeszkadza, chociaż ubrania mogłyby zostać inaczej wyeksponowane.
Burzymy się słysząc o kolaboracji Pani Baczyńskiej z Rossmannem, a już niedługo Ballmain zaprezentuje w sklepach swoją kolekcję dla H&M z tą różnicą, że ta druga współpraca jest wyczekiwana przez konsumentów i w dniu otwarcia sklepu pod drzwiami ustawia się kolejka niczym z czasów PRL.
Czy projekt odbije się na dobrym imieniu projektantki? Myślę, że nie. Osoby które stać na droższe projekty Baczyńskiej nadal będą je kupować ze względu na ich jakość, tańsze trafią do klienteli mniej zamożnej, która też chce wyglądać dobrze. Tym samym wzrośnie liczba osób które będą znały nazwisko projektantki i będą kojarzyły je z  faktem, że oprócz tworzenia mody dla nielicznych otworzyła się na pozostałych obywateli których jest znacząca większość.
Jak dla mnie powinniśmy schować swoją dumę i uprzedzenia do kieszeni lub zakopać je głęboko w szafie i zacząć patrzeć szerzej na świat zanim zaczniemy oceniać go negatywnie.
Wyjdźcie z domu, oceńcie empirycznie, nie ograniczajcie się tylko do internetu.



















bag - Gosia Baczyńska dla Rossmann
shoes - Deichmann 
pants - Stradivarius  
sweater - Butik 
shirt - SH 


4 komentarze:

  1. Świetna stylówka :)

    Zapraszam do siebie
    www.dietabezwysilku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się nazywa model tej torebki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie przedstawienie samej torebki w jest dobre, ale dodatki są zbyt przytłaczające do całej stylizacji.
    Oprócz tego zastanów się poważnie zmień plener bo zdjęcia na przy drodze są strasznie lamerskie a wchodzenie na trawę gdzie srają pieski już wg.

    Nie wiem co masz z tą noga, że tak dziwnie ja wyginasz ani to estetyczne ani naturalne.
    Skąd wzięłaś pomysł na taką pozę...

    Jedyne zdjęcie, które dobrze wygląda to te na schodach tu wyszło fajnie i oczywiście ujęcia samej torebki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej chodzi po trawie w butach i nie siada ani nie kładzie sie jak menel.

      Usuń